Rob Lucci – członek CP0. Wcześniej był najsilniejszym członkiem CP9, działającym pod przykrywką, by zabrać Icebergowi plany Plutona. Przedstawiony został jako jeden z pięciu pracowników pierwszego doku Galley-La Company, gdzie był traczem i specjalistą od korków i śrubek.
Po pokonaniu przez Luffy'ego, został zwolniony z CP9 przez Spandama, który zrzucił winę za niepowstrzymanie załogi Słomkowego Kapelusza na Enies Lobby na niego i pozostałych zabójców.
Wygląd[]
Rob Lucci jest bardzo wysokim i szczupłym mężczyzną o muskularnej budowie ciała. Jego twarz zdobią wygięte w łuk brwi i krótko przycięta kozia bródka, a ciemne falujące włosy, czasem spięte w kucyk, sięgają mu do ramion. Zazwyczaj, gdy Rob nie walczy, jego gołąb, Hattori, siedzi spokojnie na jego prawym barku. Na obu ramionach ma wytatuowany przypominający kopertę symbol składający się z pogrubionego prostokąta z przecinającymi się wewnątrz cienkimi liniami. Na jego plecach znajduje się pięć blizn po pociskach armatnich przypominających swoim ułożeniem symbol na fladze Globalnego Rządu.
Lucci nosił duży cylinder z tasiemką koloru sepii, dopóki nie zgubił go podczas walki z Luffym. Jako szkutnik nosił brązowe spodnie z karmelowymi szelkami narzuconymi na białą podkoszulkę na ramiączka, a także buty z czarnymi czubkami. Jako zabójca miał na sobie czarny garnitur z podciągniętymi rękawami, a także ciemne skórzane buty i biały krawat, zaś w kieszonce na piersi spoczywała rękawiczka. Lucci jako dziecko został narysowany przez Odę na prośbę fana, który chciał zobaczyć młodych członków CP9. W kontraście z brutalnym zachowaniem dorosłego Roba, na koszulce jego młodszej wersji widniało kanji oznaczające "pokój" (平和, heiwa). Mogło to sugerować, że gałąź trzymana przez niego w prawej dłoni była gałązką oliwną. To dla odmiany było prawdopodobnie odniesieniem do gałązek trzymanych w dziobie przez białe gołębie (w tym wypadku Hattoriego), co było znakiem pokoju.
W anime ukazano historie Lucciego z czasów, gdy był on nastolatkiem. Pomimo tego że oba portrety przedstawiają tę samą osobę, różnią się stylami. Głównie dlatego, że dziecięca wersja narysowana przez Odę została opublikowana po odcinku anime, w którym przedstawiono nastoletniego zabójcę. Faktem jest, że mangaka pokazał sylwetkę 13-letniego Lucciego w mandze i to prawdopodobnie na podstawie tego zarysu pochodzi wzór z anime.
W Niezależnym Raporcie CP9 Lucci nosił nakrapianą koszule z narzuconym na ramiona czarnym płaszczem. Jego klatka piersiowa i głowa owinięte były bandażami po walce z Luffym, a włosy opadały luźno na ramiona.
Galeria[]
Główna seria[]
Filmy[]
Gry wideo[]
Inne[]
Osobowość[]
Pracując jako cieśla w Water 7, Lucci nigdy się nie odzywał, preferował przemawiać za sprawą swojego gołębia, Hattoriego, używając brzuchomówstwa. Po ujawnieniu swojej prawdziwej tożsamości i przynależności do CP9 zaczął mówić normalnie, a Hattori ponownie stał się zwyczajnym gołębiem, który wykazywał trochę ludzkich cech. Mały ptak zawsze spoczywał na ramieniu Roba, dopóki ten nie rozpoczynał walki, wtedy gołąb wzbijał się w powietrze i krążył nad polem bitwy do końca starcia. Lucci zdawał się rywalizować z Pauliem i często beształ go za jego problemy związane z pieniędzmi. Z powodu tego współzawodnictwa obaj mężczyźni często ze sobą walczyli, jednak starcia kończyły się, zanim którykolwiek mógł wyjść z nich zwycięsko. Poza utarczkami z Pauliem, Rob wydawał się trzymać dystans od pozostałych brygadzistów i Iceberga.
Jako agent CP9 Lucci był bardzo zimny i powściągliwy, praktycznie nigdy nie ukazywał swych emocji. Niemniej jednak nawet on był zszokowany informacją, wedle której to Franky trzymał plany Plutonu w swoim ciele. Podczas przekonywania Kaku i Kalify do spożycia diabelskich owoców, na jego twarzy gościł uśmiech. Grymas ten, wywołany prawdopodobnie rządzą walki pojawił się na jego twarzy również w chwili, w której wraz ze Spandamem zdał sobie sprawę, że Luffy podążał za nimi do bramy sprawiedliwości. Przykładem jego opanowania jest fakt, że bez oporów usiłował brutalnie uśmiercić Pauliego, mimo ich 5-letniej przyjaźni, gdy jego tożsamość jako agenta CP9 wyszła na jaw. Lucci stwierdził, że nie czuje żadnej prawdziwej więzi z miastem, w którym żył i pracował przez ostatnie lata, a w stosunku do swoich kolegów z CP9 nie żywi żadnych uczuć, w szczególności do swojego dowódcy Spandama. Interesującym jest fakt, że Rob gwałtownie reaguje, gdy ktokolwiek nazwie go "dzieciakiem". Odpowiada wtedy kopnięciem albo ripostą, co miało miejsce dwa razy, najpierw gdy został tak nazwany przez Iceberga, a następnie przez Franky'ego. Powodem, dla którego w przeszłości zabił 500 żołnierzy było jedno z jego przekonań - słabość jest grzechem. Uwłacza mu słuchanie o słabości wokół niego i jest gotów posunąć się nawet do zabójstwa, byleby pozbyć się nowego współpracownika posiadającego znienawidzona przez niego cechę. Lucci wierzy także, że jeżeli zaangażuje się w sprawę, to poleje się krew, a dopóki skutecznie wypełnia przydzielone mu zadania nie musi akceptować poglądów swoich zwierzchników.
Zadawanie bólu psychicznego i fizycznego wydaje się sprawiać mu przyjemność i dostarczać rozrywki, co czyni z niego typowego sadystę. Te chwile, a także wtedy gdy spodziewa się walki, są jedynymi momentami w których wygląda na szczęśliwego. W wieży prawa na Enies Lobby Lucci ujawnił, że do Rządu Globalnego przyłączył się tylko dlatego, że dzięki temu mógłby legalnie zabijać ludzi. Przykładem jego żądzy przemocy jest moment, w którym naraził misję przyprowadzenia Nico Robin do bramy sprawiedliwości, pozwalając się śledzić Luffy'emu. Zrobił to tylko po to, by móc się z nim zmierzyć, uśmiechając się, gdy kapitan Słomkowych przebił się przez drzwi. Brutalna i okrutna natura Roba znalazła swoje ujście, gdy podczas walki przeobraził się w pełni w swoją zwierzęcą formę, by móc atakować Luffy'ego z większą furią i zajadłością. Innym przykładem jego sadyzmu jest sytuacja, w której Lucci zalał podmorskie przejście do bramy sprawiedliwości. Chciał w ten sposób utopić załogę Słomkowych Kapeluszy i pozbawić Luffy'ego wszystkiego co posiada tylko po to by go rozgniewać.
Pomimo typowej amoralności Lucci okazuje trochę sympatii tym, których uważa za niewinnych. Gdy załoga Cukierkowych zaatakowała miasteczko, w którym się znajdował, Rob szybko pozbył się kapitana, ratując mieszkańców. Jednak demonstrując tym samym sprawiedliwość absolutną poprzez miażdżenie jego czaszki butem przeraził ich, co zmusiło go wraz z pozostałymi członkami CP9 do opuszczenia tego miejsca.
Relacje[]
Galley-La Company[]
Lucci rywalizował z Pauliem i często beształ go za jego problemy finansowe. Przez owo współzawodnictwo obaj mężczyźni często ze sobą walczyli, starcia kończyły się jednak zanim którykolwiek mógł wyjść z nich zwycięsko. Poza tymi utarczkami, Rob wydawał się trzymać dystans od pozostałych pracowników. Po ujawnieniu prawdy o CP9, Lucci nie miał oporów, by zgładzić Pauliego i Iceberga, a nawet dodał, że nie czuje żadnej więzi z miastem, w którym żył przez ostatnie 5 lat.
CP9[]
Lucci wydaje się nie żywić żadnych uczuć w stosunku do swoich kolegów z CP9, w szczególności do swojego dowódcy Spandama, którego szanuje tylko dlatego, że jest on jego zwierzchnikiem. Ten zaś wierzy w siłę Roba i zawsze zwraca się do niego jako najsilniejszego członka tej organizacji.
Lucci prowadzi zawziętą rywalizacje z Jabrą, która jest najbardziej wyrażana poprzez ich diabelskie owoce. Przeciwstawne sobie Zoany, diabelski owoc Jabry z rodziny psowatych i Roba z rodziny kotowatych. Pomimo tego współzawodnictwa, Jabra wciąż wydaje się troszczyć o dobry stan swojego kolegi. Wraz z pozostałymi członkami CP9 zebrał pieniądze potrzebne na operację Lucciego, która ocaliła mu życie po walce u bramy sprawiedliwości. Rob nie przejmował się nowym nabytkiem CP9 w postaci Nero, spodziewał się jego przegranej, zważywszy na to, że ten nie opanował całego wachlarza ruchów sześciu form. Gdy Morska Łasica przegrał z Frankym, Lucci zdecydował się pozbawić go życia.
Powód, dla którego Hattori jest z Luccim, pozostaje nieznany, zważywszy na jego reputację jako nieczułego masowego mordercy. Mimo to Rob jest z Hattorim od wczesnych lat dziecięcych, gołąb nie boi się mężczyzny i jest wobec niego bardzo lojalny pozostając blisko swego pana nawet w tak groźnych sytuacjach jak buster call. Gdy Rob nie walczy, Hattori spoczywa spokojnie na jego prawym ramieniu. Podczas pracy pod przykrywką, Lucci musiałby okazywać emocje, by wtopić się w tłum, ale jego gołąb zrobił to za niego, będąc wykorzystywanym w celach brzucho mówczych. Dzięki temu zabójca z CP9 mógł być towarzyskim osobnikiem jednocześnie nieokazującym emocji. Gdy Hattori powrócił do bycia zwyczajnym gołębiem, po tym jak Lucci ujawnił, że jest zabójcą, wciąż wykazywał ludzkie cechy jak np. picie z kubka.
Globalny Rząd[]
Lucci był bardzo lojalny wobec Globalnego Rządu, który widział go jako bardzo wartościowy nabytek, zaś jego siła budziła uznanie. Rob był gotów na wszystko w imię rządu, podążając ścieżką sprawiedliwości absolutnej. Jednak gdy Spandam oskarżył CP9 o swoje błędy, Lucci i spółka stali się zbiegami.
Przeciwnicy[]
Załoga Słomkowego Kapelusza[]
Lucci jest wrogiem Luffy'ego. Podczas wyczerpującej walki przy Moście Wahania na Enies Lobby, użył wszelkich możliwych środków w starciu z kapitanem Słomkowych, niemal pozbawiając go życia, jednak ostatecznie przegrał. Był zainteresowany aresztowaniem Nico Robin, będąc wraz z CP9 jednym z jej ważniejszych wrogów. Rob ma zatargi także z Frankym. Spalenie przez cyborga planów Plutona wprawiło go w niemały szok.
Iceberg[]
Lucci był jednym z agentów CP9 infiltrujących Galley-La Company w celu odkrycia miejsca planów Plutonu, których rzekomym posiadaczem był Iceberg. Wraz z Kalifą i Kaku udało mu się dostać do wewnętrznego kręgu ulubionych pracowników prezesa kompanii. W dniu, w którym wraz z pozostałymi agentami ujawnił swoje prawdziwe zamiary, pojmał i uwięził Iceberga w jego własnej sypialni. Podczas przesłuchania wysnuł teorie odnośnie miejsca, w którym są plany Plutona. Kaku sprawdzający puls Iceberga potwierdził, że ta koncepcja musi być prawdziwa, zważywszy na przyśpieszone tętno i nerwową reakcje prezesa.
Spandam[]
Szef CP9. Jego relacje z Jabrą pozostają w sferze czysto służbowej i ograniczają się do wydawania poleceń oraz wysłuchiwania raportów z misji. Podczas historii okładkowej agenci zostali wrogami Spandama. Lucci i spółka nie byli zdolni zwrócić się o pomoc do Rządu Globalnego, gdyż ich były dowódca wysłał za nimi pościg, w celu schwytania ich i oskarżenia o niepowodzenie misji pojmania Robin. Po pokonaniu żołnierzy marynarki pod dowództwem kapitana Berry'ego Gooda, Lucci skontaktował się z okaleczonym Spandamem za pośrednictwem ślimakofonu i obiecał mu, że wraz z pozostałymi byłymi agentami CP9 wkrótce go odwiedzi.
Historia[]
Dwadzieścia dwa lata przed rozpoczęciem się serii, w czasach egzekucji Gol D. Rogera, widzieliśmy 6-letniego Lucciego, który trenował wraz z 8-letnim Blueno i 13-letnim Jabrą, by opanować sześć form i zostać jednym z członków Cipher Pol. Jako szczegół można dodać, iż Robowi towarzyszył Hattori bądź też inny gołąb, który służył jako jego poprzednik. Ptak spoczywał na kapeluszu Lucciego, który już wtedy paradował w takim nakryciu głowy, nawet podczas ćwiczeń. Chłopcy ciężko trenowali, by stać się "silniejszymi niż sprawiedliwość". W anime towarzyszyli im także Kumadori i Fukurou. Wspomnienia z życia Lucciego koncentrują się na jego dostaniu się do CP9, co ujawnił wiceadmirał Doberman, podczas ataku buster call na Enies Lobby. Wedle jego słów, 15 lat wcześniej 500 żołnierzy pewnego królestwa stało się zakładnikami pirackiej załogi, której kapitan zażądał bycia koronowanym na nowego władcę owego państwa. Widząc, że król zaczyna powoli ustępować pirackim warunkom, Globalny Rząd w odpowiedzi wysłał 13-letniego Roba Lucciego.
Młodzieniec zinfiltrował miejsce, w którym przetrzymywano jeńców i zgładził wszystkich 500, eliminując tym samym możliwość wymiany z piratami. Po zabiciu zakładników, których Lucci uważał za słabych, bez litości pozbawił życia kapitana, a także wykończył pozostałych członków jego pirackiej załogi. Podczas konfrontacji piraci ostrzelali go z moździerzy, pozostawiając na jego ciele ogromne blizny w charakterystycznym kształcie. Fakt, że chłopak przeżył ostrzał, był dla Rządu Globalnego pierwszą oznaką ogromnej siły, którą Lucci zdobędzie w przyszłości.
Fabuła[]
Przybycie Słomkowych do Water 7[]
W Water 7, w wyniku różnych okoliczności, 300,000,000, które Słomkowi zyskali po wymianie złota ze Skypiea, a których chcieli użyć na naprawę Going Merry, zostało skradzione przez rodzinę Franky'ego. Tym, który przypadkowo powstrzymał rabusiów, był Paulie, jeden z kierowników doku nr 1 Galley-La Company. Mężczyzna jednak wolał wykorzystać owe pieniądze na spłatę ścigających go wierzycieli aniżeli oddać je piratom, został jednak powstrzymany przez Lucciego.
Nieco później, podczas drugiego zamachu na życie Iceberga, Rob wraz z Kaku, Kalifą i Blueno ujawnili się jako zabójcy CP9, szokując tym prezesa. Pierwszy nieudany zamach miał na celu zrzucenie winy na Słomkowych. Podczas drugiego ataku Lucci i pozostali agenci unieszkodliwili wszystkich, którzy stali im na drodze, w tym atakujących ich cieśli i załogę Luffy'ego. Zaraz po tym rozpoczęli przesłuchiwanie Iceberga, aby wydobyć z niego informacji na temat prawdziwych planów Plutona, gdyż te, które prezes powierzył Pauliemu, okazały się fałszywe. Lucci wysnuł teorię wedle której plany konstrukcyjne antycznej broni znajdowały się w posiadaniu Franky'ego, znanego niegdyś jako Cutty Flam, a który również był uczniem Toma. Kaku sprawdzający puls Iceberga potwierdził, że musi to być prawda, zważywszy na przyspieszone tętno i nerwową reakcje prezesa.
Gdy CP9 gotowi byli do ścigania Franky'ego i opuszczenia gabinetu Iceberga, pomieszczenie wzięli szturmem Luffy, Zoro, Chopper, Nami i Paulie, który, po zrozumieniu sytuacji, zaatakował Lucciego, ale został szybko pokonany. Rob ujawnił, że wszyscy agenci CP9 są zdolni do używania sześciu form, które stawiają ich ponad zwykłymi ludźmi. Słomkowi próbowali przekonać towarzyszącą agentom Robin do powrotu do załogi, ale kobieta odmówiła, opuszczając pomieszczenie. Na jaw wyszedł także fakt, iż CP9 podłożyli ogień pod siedzibę Galley-La Company. Zanim jednak budynek strawiły w płomienie Lucci postanowił pokazać piratom swój kot-kotowoc, model lamparci. Luffy i Zoro zaatakowali go, ale zostali szybko pokonani i zabójca cisnął nimi gdzieś na drugą stronę Water 7. Nami zaś została wyrzucona z płonącego budynku, z kolei przywalony gruzem Chopper, a także związani Iceberg i Paulie pozostali w nim na pewną śmierć. Koniec końców, ostatkiem sił, reniferowi udało się ocalić nieprzytomnych mężczyzn przed śmiercią w płomieniach.
Później tego samego wieczoru agenci CP9 natrafili na kilku członków Rodziny Franky'ego, którzy krzyczeli, że mają Usoppa oraz Going Merry i jeżeli Luffy chce odzyskać przyjaciela i statek, musi się udać we wskazane przez nich miejsce. Po pobiciu mężczyzn, Lucci wyciągnął od nich informacje dotyczące położenia cyborga. Agenci wdarli się do jego kryjówki, przerywając mu rozmowę z Usoppem na temat klabaternika, przy okazji nokautując Kiwi i Mozu. Franky rozpoznał ich jako pracowników Galley-La i zaatakował, żądając, by opuścili to miejsce. CP9 wyjawili, że zostali przysłani przez Globalny Rząd i znają jego prawdziwą tożsamość. Wieści o rzekomej śmierci Iceberga z ich rąk zszokowały go. Został on bardzo szybko unieszkodliwiony i zabrany wraz z długonosym na pokład Dymiącego Toma.
Spokojną podróż morskim pociągiem do Enies Lobby przerwał pasażerom atak Sanjiego, który uwolnił Franky'ego i Usoppa. Cyborg zgodził się pomóc blondynowi w odbiciu Nico Robin, długonosy jednak odmówił, twierdząc, że po kłótni z Luffym w Water 7 nie jest już członkiem załogi. Zaraz jednak powrócił w przebraniu króla snajperów o imieniu Sogeking i zadeklarował się wesprzeć obu mężczyzn z walce. Trójka agresorów pokonywała każdego, kto stanął im na drodze. Gdy pobity został nawet Nero, jeden z nowych nabytków CP9, Lucci wziął w sprawy w swoje ręce i własnoręcznie pozbył się Morskiej Łasicy. Nie wyeliminował jednak trójki napastników, którym udało się zbiec z panią archeolog w odłączonych wagonach. Agenci nie ustąpili i koniec końców zarówno Robin, jak i Franky zostali ponownie pojmani i zabrani do Enies Lobby. Sanjiemu i Snajperkingowi pozostało czekać na wsparcie reszty przyjaciół, którzy zmierzali w ich stronę w drugim morskim pociągu, Rocket Manie.
Incydent na Enies Lobby[]
Lucci, wraz z pozostałymi agentami CP9, był świadkiem przybycia załogi Słomkowych do wieży prawa i przyjął wyzwanie, które piraci rzucili Globalnemu Rządowi. Przerażony Spandam zabrał Robin w kierunku bramy sprawiedliwości, wydając wcześniej rozkaz, by CP9 zmasakrowali przeciwników, a Lucci towarzyszył mu w roli ochroniarza. Jakiś czas później w podmorskim tunelu Rob poinformował swojego dowódcę, iż są śledzeni, co zaowocowało kolejnym rozkazem ze strony Spandama. Zabójca musiał powstrzymać pościg, co dało ścigającemu go Luffy'emu możliwość dogonienia uciekiniera. Między Słomkowym a agentem wywiązało się drugie starcie, w którym ten drugi wciąż miał widoczną przewagę i był w stanie przetrwać wszystkie ataki gumiaka, kontrując je ze zdwojoną siłą. Kapitan, chcąc uratować Robin, próbował siłą przedrzeć się przez Lucciego, jednak zaciekle atakujący agent nie dał mu tej szansy. Do Luffy'ego dołączył później Franky, aczkolwiek nawet we dwóch nie mogli mu sprostać.
Kapitan Słomkowych nie był w stanie zranić zabójcy, który uderzał go szybkimi palcowymi pistoletami. Franky usiłował pomóc Słomkowemu, próbując trafić Lucciego atakami, które pozwoliły mu pokonać wcześniej Fukurou. Natarcie cyborga nie odniosło żadnego skutku i wkrótce agent CP9 był gotów go zgładzić. Franky'ego ocalił Luffy, który po przejściu w gear second odepchnął Lucciego. Zdołał go zatrzymać na wystarczająco długo, by dać cyborgowi czas na opuszczenie pomieszczenia i rozpoczęcie pościgu za Spandamem i Robin. Po wyczerpaniu mocy gear second, Słomkowy znalazł się w punkcie wyjścia, gdyż agent CP9 ponownie zaczął mieć nad nim przewagę.
Podczas walki, Lucci, używając kopnięcia gromu, zniszczył jedną ze ścian, doprowadzając do zalania tuneli morską wodą, powstrzymując w ten sposób załogę Luffy'ego przed ucieczką. Rob drwił z niego, pytając, czy będzie dalej walczył, czy uratuje swoich przyjaciół, uciekając wyżej. Słomkowy kontynuował starcie, stwierdzając, że jeśli nie pokona Lucciego, nie ocali swojej załogi. Podczas trwającej walki zabójca doprowadził go do stanu, w którym pirat ledwie potrafił ustać na nogach. Przekonany, że Słomkowy zużył całą swoją energię podczas używania gear second, stwierdził, iż jest on tak samo bezradny jak wielu innych piratów przed nim. W odpowiedzi Luffy zmienił taktykę i aktywował gear third, zwiększając rozmiary prawej ręki.
Kapitan Słomkowych zaatakował agenta CP9 "ręką olbrzyma", Lucci nie dał się przestraszyć i usiłował zablokować cios, używając żelaznej bryły. Potęga uderzenia okazała się jednak większa niż przypuszczał i ogromna pięść wystrzeliła go aż na jeden z okrętów wojennych, niemal pozbawiając przytomności. Pomimo tego zabójca wykorzystał swoją przewagę szybkości nad gear third i skontrował ataki Słomkowego, zmuszając go do dezaktywacji owego trybu. Będąc w powietrzu, Rob kontynuował natarcie i zatopił okręt, na którym znajdował się pirat, przecinając statek na pół przy użyciu swojego najpotężniejszego ataku z wykorzystaniem nóg, kopnięcia gromu: ptaka zwycięstwa. Gdyby Luffy oberwał cięciem bezpośrednio, nie byłoby dla niego ratunku. Zabójca stwierdził, że nudnym byłoby, gdyby Słomkowy zginął w wyniku bombardowania, a będąc wciąż żywym, dostarczał mu rozrywki. Używając brzytwy, agent CP9 pojawił się w miejscu, w którym był pirat i ponownie rozpoczął brutalne okładanie przeciwnika, wytykając mu niewyważenie ogromnej siły gear third, dla której Luffy gotów był przyjmować kolejne ciosy. Technika papierowy rysunek: ciało wojownika pozwoliła Lucciemu zmniejszyć gabaryty swojej pół-zwierzęcej formy, zwiększając jego szybkość. Atakując palcowym pistoletem, agent przycisnął Luffy'ego do ściany. Duszący się pirat próbował się bronić, ale tylko rozwścieczył tym zabójcę, który wbił go jeszcze głębiej. Lucci usiłował dobić niemającego gdzie uciec przeciwnika, jednak obrażenia nóg wywołane wcześniejszymi atakami gear third okazały się znacznie poważniejsze niż przypuszczał i doprowadziły go do utraty równowagi.
Role się odwróciły i to Lucci był bitym, a Luffy bijącym. Rob, starając się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę i zadeklarował, że pokaże piratowi najpotężniejszą technikę w arsenale tych, którzy perfekcyjnie opanowali wszystkie techniki sześciu form. Agent dopadł Luffy'ego i użył swojej karty atutowej, pistoletu sześciu królów, dotkliwie go raniąc i wyrównując szanse. Słomkowy porównał atak do impact diala, jednak o znacznie większej sile rażenia. Lucci próbował z nim skończyć kolejnym kopnięciami gromu, jednak ten nie ustępował pola. Zabójca zwrócił uwagę na słabnącą moc gear second i z drwiną stwierdził, że tak, jak przypuszczał, pirat nie miał szans uciec z Enies Lobby. Atakując różnymi falami kopnięcia gromu, kontynuował swój wywód. Stwierdził, że nawet jeśli wyspa, na której teraz walczą, przestanie istnieć, to pójdzie on za Nico Robin choćby i na koniec świata. Zgładzi ją lub każdego, kto stanie na drodze Globalnego Rządu, a wszystko to w imię "mrocznej sprawiedliwości". Luffy kontrował ataki, utrzymując, że doszli tak daleko, by ocalić panią archeolog przed czymś takim.
Słomkowy nie dawał za wygraną, atakując Lucciego, jednak ten unikał wszystkich ciosów i w odpowiedzi użył kolejnego Rokuōgan, pozostawiając pirata w kałuży jego własnej krwi. Zabójca dodał, że i tak uśmierci załogę Luffy'ego bez względu na to, ile razy będzie próbował go powstrzymać. Nie cofnął swych słów nawet wtedy, gdy pirat ponownie podniósł się po jego atakach, dzięki wsparciu Usoppa. Używając powrotu żywota, agent powrócił do swojej muskularnej formy i zdecydował się pokonać kapitana Słomkowych, używając całej swojej mocy na raz. Dodał także, by pirat nie martwił się o swych przyjaciół, bo wyśle ich wszystkich do tego samego piekła.
Lucci próbował wykończyć go pistoletem sześciu królów, chcąc ostatecznie zakończyć starcie. Luffy usiłował uciec z pola rażenia przy pomocy gear second, jednak uniemożliwił mu to ogon Roba, który ciasno owinął się wokół ciała pirata. Zabójca, zdeterminowany do zakończenia pojedynku, skupił całą energię w następnym ataku i użył największego kręgu: pistoletu sześciu królów. Koniec końców na próżno, gdyż to uderzenie nie zabiło Luffy'ego, a nawet osłabiło samego Lucciego, w wyniku energii, którą musiał on włożyć w ten ostateczny atak. Ku zaskoczeniu agenta, kapitan Słomkowych wciąż jednak stał na nogach. Przypominając sobie ból, jaki przeszła przez Lucciego Robin i jego załoga, Luffy, wspomagając się gear second, użył gum-gumowego odrzutowego gatlinga. Rob usiłował użyć żelaznej bryły, by oprzeć się uderzeniom, jednak ich siła oraz szybkość przerosły jego oczekiwania, przez co odniósł wrażenie jakby dostał kilkunastoma pięściami na raz. Ostatecznie przebił ścianę resztek mostu zwątpienia, na którym walczył i spadł na pokład jednego z okrętów nieprzytomny i pokonany.
Raport CP9 po wykonaniu misji[]
Lucci wraz z Kalifą i Fukurou zostali wyniesieni z Enies Lobby przez Blueno, który, używając mocy swojego diabelskiego owocu, może tworzyć w powietrzu drzwi. Z powodu dotkliwych i niemal śmiertelnych obrażeń po walce z Luffym, Rob pozostawał nieprzytomny. Agenci CP9 nie mogli zwrócić się o pomoc do Globalnego Rządu, ponieważ Spandam wysłał za nimi pościg w celu schwytania i oskarżenia ich o niepowodzenie misji.
W drodze do miasteczka Saint Poplar, gdy cała grupa podróżowała wzdłuż torów morskiego pociągu, Lucci spoczywał w ramionach Kumadoriego. Na miejscu wszyscy agenci próbowali zarobić na jego operację, zostając ulicznymi artystami, Kalifa zaś dzięki swoim zdolnościom została czyścicielem ulic. Po zebraniu dostatecznej ilości pieniędzy, Lucci w końcu uzyskał opiekę lekarską i odzyskał przytomność.
Interesującym faktem jest, że pomimo opinii Roba jako zimnokrwistego mordercy pozostali członkowie CP9 (nie licząc Spandama) wydawali się szczerze troszczyć o jego dobrobyt. Dowodem tego były ich starania, by przywrócić go do zdrowia, a także ich radość, gdy został on wypisany ze szpitala. Gdy Lucci opuścił placówkę medyczną po raz pierwszy w życiu okazał wdzięczność, ściskając rękę doktora. Później udał się z pozostałymi agentami CP9 na kręgle.
Gdy miasteczko, w którym znajdował się Lucci i reszta, zaczęła plądrować załoga Cukierkowych, Rob wziął sprawy w swoje ręce. Podczas gdy pozostali agenci zdobyli statek piratów, Lucci powalił kapitana kopnięciem, zaczął jednak przesadzać z brutalnością, miażdżąc jego głowę butem, co wzbudziło przerażenie w obserwujących walkę mieszkańcach. Grupa zdała sobie sprawę, że dłużej nie może pozostać w miasteczku. W drodze do portu mała dziewczynka wręczyła Kalifie kwiat, jako wyraz wdzięczności za ratunek. Po zabraniu statku załogi Cukierkowych, agenci CP9 udali się na wyspę, na której niegdyś byli trenowani. Na miejscu obserwowali ćwiczenia młodej generacji, jednak spokojowi tego miejsca zagrozili nasłani na agentów marines. Rob i spółka bez problemów pokonali pułkownika Berry'ego Gooda i jego załogę. Używając ślimakofonu, skontaktowali się ze swoim byłym dowódcą Spandamem i wzbudzili w nim przerażenie, gdy Lucci oznajmił, że pewnego dnia go odwiedzą. Odebrali marines statek i odpłynęli w dal, opuszczając swoje rodzinne strony.
Umiejętności i moce[]
Kto mógł przewidzieć, że Rob Lucci zostanie pokonany?– Bartholomew Kuma ostrzega Gekko Morię, by ten nie lekceważył Słomkowych.
Siła Lucciego jest doceniana nawet przez królewskiego wojownika mórz. Nawet mając zaledwie 13 lat, Rob był znany jako bardzo zdolny masowy zabójca, który własnoręcznie zgładził 500 żołnierzy i piracką załogę, która ich przetrzymywała. Faktem jest, że Rob Lucci jest najsilniejszym członkiem CP9 w historii z mocą 4000 siłonów. To niemal dwukrotnie więcej niż w przypadku drugiego w kolejności Kaku, którego poziom wynosi 2200. Sam Franky zauważył, że jego siła jest ponad pozostałymi członkami CP9 i dodał, że gdyby nie Luffy, nie byłby pewny ilu z nich zostałoby zmasakrowanych przez Lucciego. Poza tym Rob jest jedyną osobą jak do tej pory (poza Hodym Jonesem), która doprowadziła Luffy'ego niemal do śmierci tylko przy użyciu brutalnej siły. Z powodu swojej reputacji Lucci jest bardzo cennym nabytkiem Globalnego Rządu, będąc niemal legendą. Wiceadmirałowie wierzą, że byłby on w stanie przetrwać nawet buster call.
Wartość jego i pozostałych członków CP9 zmniejszyła się po ich przegranej na Enies Lobby. Z tego powodu stali się teraz renegatami polującymi na swojego byłego dowódcę Spandama, który ich zdradził. Wraz z nieludzką siłą i szybkością, Rob Lucci jest także wprawionym detektywem i obserwatorem. To on wydedukował związek między Icebergiem i Frankym, a także wywnioskował podstawy gear second i gear third Luffy'ego podczas walki. Wykazał się także rozległą wiedzą na temat diabelskich owoców. Oprócz tego bardzo szybko opracował sposób, który pozwoliłby mu bez wysiłku narazić życie załogi i przyjaciół Luffy'ego, a także ich misję ocalenia Robin, zalewając podmorskie przejścia do bramy sprawiedliwości wodą.
Pracował w Water 7 jako cieśla, więc można wywnioskować, że posiada także sporą wiedzę na temat statków i szkutnictwa.
Sześć form[]
- Główny artykuł: Sześć form
Lucci całkowicie opanował sześć form, ukazując jedną lub kilka technik z każdej z form, jak np. kopnięcie gromu: lamparci ogon czy latający palcowy pistolet: plektron. Zademonstrował to także podczas walki z Luffym, gdy wyjawił tajemną technikę znaną jako pistolet sześciu królów, której mogą używać tylko ci, którzy całkowicie opanowali pozostałe ataki. Sześć form w połączeniu z mocami jego diabelskiego owocu uczyniło z Lucciego nieustępliwego i budzącego grozę przeciwnika. Rob był w stanie walczyć na równi z Luffym używającym gear second i zmusił go do użycia wszystkich swoich sił w walce przeciwko niemu. Ogólnie Lucci jest najlepszym specjalistą palcowego pistoletu ze wszystkich znanych mistrzów sześciu form.
Diabelski owoc[]
- Główny artykuł: Kot-kotowoc, model lamparci
Rob Lucci zjadł kot-kotowoc, model lamparci, diabelski owoc typu Zoan, który pozwolił mu transformować się w dzikiego kota, a także w potężną hybrydę człowieka i bestii. Jako typ Zoan, owoc ten zwiększa jego fizyczne zdolności, dodatkowo, będąc drapieżnym zwierzęciem, Rob jest znacznie bardziej krwiożerczy i drapieżny niż normalni władający mocą Zoana, co udowodnił, kalecząc Luffy'ego jak prawdziwy lampart.
Powrót żywota[]
- Główny artykuł: Powrót żywota
Lucci, podobnie jak Kumadori, opanował technikę powrotu żywota i świetnie łączy jej możliwości z sześcioma formami. Dzięki powrotowi żywota potrafi zmienić kształt swojego ciała w formie pół-bestii tak, by stać się szczupły i zwinny.
Dominacja[]
- Główny artykuł: Dominacja
Dominacja koloru zbrojmistrza[]
Lucci potrafi używać dominacji koloru zbrojmistrza. Użył tej techniki w walce z Sabo w One Piece Film: Gold. Używał też tej zdolności w grze One Piece: Burning Blood.
Dominacja koloru obserwatora[]
Lucci potrafi używać dominacji koloru obserwatora.
Główne walki[]
- Lucci kontra 500 zakładników
- Galley-La kontra załoga wielkich hełmów
- Lucci i szkutnicy Galley-La kontra Monkey D. Luffy i Franky (stocznia)
- Lucci kontra Paulie
- Lucci kontra Monkey D. Luffy (siedziba Galley-La)
- Lucci kontra Roronoa Zoro (siedziba Galley-La)
- Lucci kontra Franky
- Lucci kontra Vinsmoke Sanji
- Lucci kontra Franky i Monkey D. Luffy
- Lucci kontra Monkey D. Luffy (wieża Enies Lobby)
- CP9 kontra załoga Cukierkowych
- Lucci kontra załoga Berry'ego Gooda
Niekanoniczne walki[]
- Lucci kontra Sabo
Ciekawostki[]
- Lucci jest jedynym członkiem CP9, którego imię i nazwisko znamy (imię Kumadoriego okazało się być nazwiskiem, więc prawdziwego imienia wciąż nie znamy).
- Według czwartego japońskiego fanowskiego głosowania Lucci zajmuje miejsce 19. najpopularniejszej postaci One Piece z 266 głosami. W piątym rankingu zdobył 41. miejsce, będąc tym samym najpopularniejszym członkiem CP9.
- Data urodzin Lucciego, czyli 2 czerwca, została wyjawiona w SBS w 43. tomie. Ponieważ w języku japońskim 6 może być wymawiane jako ro, a 2 jako bu, to po złożeniu daje robu, czyli japońską wymowę słowa "Rob".
- Na prośbę fanów, Oda naszkicował członków CP9 jako dzieci, wśród nich znalazł się również Lucci.
- Imię Lucci pochodzi najprawdopodobniej od włoskiego słowa luce znaczącego światło, gdyż jego liczba mnoga to luci. Zaś imię Rob może być interpretowane jako kraść z angielskiego. W połączeniu Rob Lucci daje więc "kraść światło", co pasuje do jego motywu "mrocznej sprawiedliwości".
- Wygląd Lucciego jest prawdopodobnie inspirowany wyglądem Sporta, jednego z bohaterów filmu Taksówkarz z 1976, którego gra Harvey Keitele.
- W piątym rankingu popularności zajął 41 miejsce. W szóstym rankingu popularności zajął miejsce 42.
- Jest pierwszą osobą, na której użyty został gear third.
Nawigacja[]
Jestem złodziejką, która okrada piratów! Przyłącz się do mnie, a razem zdobędziemy fortunę.
Oryginalny tekst znajduje się na stronie: http://www.onepiece.com.pl/readarticle.php?article_id=452 Twórcą tego artykułu jest użytkownik: Leviathan, a korektorem jest Shimi.