One Piece Wiki
One Piece Wiki
(Utworzył nową stronę „{{WEdycji|MaceD}}{{Rozdziały |cover = 300px |Chapter Title = Przygoda w krainie krasnoludków |jpnname = ''Kobito no Kuni no Bōken''<br/>...”)
 
Linia 14: Linia 14:
 
== Opis ==
 
== Opis ==
 
== Fabuła ==
 
== Fabuła ==
  +
W ciemności Robin słyszała pewne głosy. Ktoś ją przeszukiwał znajdując w torbie książki, ubrania i Den Den Mushi. Później sprawdzali co ma pod ubraniem. Gdy otworzyła oczy zauważyła, że jakiś mały człowieczek jest w pod jej sukienką, a ona sama czymś przyczepiona do ziemi. Coś uderzyło ją boleśnie w głowie. Zapytała gdzie jest. Krasnoludek kazał się jej nie ruszać i zapytał ją, czy jest złą olbrzymką. Kabu powiedział, że Robin zna dziwne czary, mówiąc, że ręce wyrosły niczym kwiaty. Robin sobie przypomniała jak potem zasnęła przez kwiat anestetyczny. Zrozumiała, że została zawleczona na ziemie krasnoludów. Miała nadzieję, że Usoppowi nic nie jest i uznała, że ucieczka może pogorszyć sytuację. Krasnolud wyjaśnił, że to Królestwo Tontatta, które znajduje się pod powierzchnią Green Bit. Wyjaśnił, że użył mocy Nui Nui, by ją przyszyć do ziemi, bo nie można opuścić Królestwa, gdy zobaczy się krasnoluda. Robin powiedziała, że nikogo nie chce krzywdzić, a złapała Kabu, bo krasnoludy ją zaciekawiły. Z początku Leo jej nie wierzył, ale wystarczyło dosłownie kilka słów i wszyscy stali się dla niej życzliwi. Robin uznała, że określenie "strasznie ufne" dla rodu Tontatta jest zbyt łagodny. Dodatkowo przybył do niej sam król Gancho, który pierwszy raz widział "olbrzymkę" z bliska. Robin spojrzała na zegarek, była za pięć trzecia. Poprosiła o Den Den Mushi, bo musi się skontaktować z Lawem. Leo powiedział, że został wypuszczony na wolność. Robin więc chciała opuścić ziemie, ale kransolud odparł, że musi zdać broń lub ubranie. Gdy już chcieli już rozebrać, jeden z krasnoludów wspomniał, że to przyjaciółka bohatera, drugiego "olbrzyma", który przybył w pokoju dla dobra krasnoludów. Robin zrozumiała, że Usopp coś nakłamał.
  +
  +
W Akacji Zoro się ciągle gubił, mówiąc sam do siebie (według przechodniów). Miał tak naprawdę pod marynarką schowanego krasnoludkę Wiccę. Zoro się dopytywał ją czym ona jest, zastanawiajac się czy to wróżka lub zabawka. Wicca powiedziała, że jest idiotką i ofermą. Następnie się przedstawiła jako Wicca z klanu Tontatta i prosiła o dyskrecję. Zaczęła się obwiniać za zwichnięcie swojej kostki uderzając pięścią w ziemię. Zoro zauważył, że uderzenia były nadwyraz silne. Wicca poprosiła o spotkanie ze swoim kapitanem. Zoro warknął, bo ona ukradła jego miecz. Wicca odparła, że to ludzie zostawiali im różne rzeczy, a ona sama jest zwiadowcą i musi przekazać swojemu ludowi informacje o ruchach Doflamingo na Thousand Sunny. Zoro powiedział, że jest ze Słomianych. Roronoa postanowił ruszyć na pomoc grupie z okrętu. Wicca poprosiła szermierza, by ten zabrał ją na pola kwiatowe za drogę nad morze. Zoro powiedział, że pobiegnie od razu do swoich, ale Wicca od razu wytknęła mu, że nie potrafi on określić gdzie ma iść. Roronoa zapytał się czego kransoludy chcą od Doflamingo, ale Wicca zatrzymała to dla siebie. Gdy Zoro miał iść schodami na górę, to ominął schody, co krasnalka mu wytknęła nazywajac go ułomnym.
  +
  +
W Koloseum Corrida spiker ogłaszał kto będzie walczył w Battle Royale grupy C mówiąc o trójce faworytów. Rebecca tym czasem trzymając coś w dłoni powiedziała, by pan małpka na nią czekał. Spojrzała za okno, gdzie jakieś dziecko bawiło się mapłką-kukiełką. Zauważyła jak Franky biegnie nosiąc jednonogiego żołnierza. Żołnierz wskazywał którędy ma iść. Rebecca zawołała żołnierza i zaczęła płakać. Jednonogi powiedział, że widział listę mimo, że próbował ją zatrzymać. Dziewczyna powiedziała, że wygra turniej i wtedy zamieszkają razem. Żołnierz powiedział, by przestała płakać i kazał Franky'emu biec. Cyborg powiedział, że ona sobie oczy wypłakuje. Jednonogi odparł, że muszą się pospieszyć, bo nawet zabawki mają coś co chcą chronić, nawet jeśli z malowanych oczu nie płyną łzy.
  +
  +
Green Bit. Pozostały dwie minuty do przekazania Caesara. Do Lawa przez Den Den Mushi zadzwonił Sanji. Shichibukai zapytał o fabrykę. Czarnonogi odparł, że nie ma na to czasu. Trafalgar na to, że już za chwilę przekaże Caesara. Sanji warknął, że Doflamingo nie zrezygnował nigdy z tytułu Shichibukai. Dodał, że Joker nie miał zamiaru wywyiązać się ze swojej części umowy, bo bawił się Sojuszem Luffy'ego i Lawa od samego początku. Sanji powiedział Lawowi, by stamtąd uciekał. Nagle pojawili się Donquixote Doflamingo oraz Admirał Fujitora. Ten drugi kazał skierować wszystkie jednostki na południowo-wschodnią plażę. Sanji kazał Trafalgarowi się pospieszyć, ale ten odparł, że już za późno.
   
 
== Szybki opis ==
 
== Szybki opis ==

Wersja z 09:35, 24 lip 2013

Ktoś właśnie przeprowadza gruntowną edycję tego artykułu

Teraz mam i części drzewa skarbów i gotowe plany statku! Chcę go zbudować! Ten artykuł jest w edycji i ktoś właśnie zrobił sobie przerwę.

Aby zapobiec konfliktom edycji inni użytkownicy proszeni są o niedokonywanie w nim zmian do czasu usunięcia tego komunikatu lub skontaktowanie się z administratorem lub z użytkownikiem o nicku MaceD.
TS construct

Przygoda w krainie krasnoludków to siedemset jedenasty rozdział mangi One Piece.

Okładka

Kehihihi Caribou w Nowym Świecie, część 29: Babcię aż odrzuciło.

Opis

Fabuła

W ciemności Robin słyszała pewne głosy. Ktoś ją przeszukiwał znajdując w torbie książki, ubrania i Den Den Mushi. Później sprawdzali co ma pod ubraniem. Gdy otworzyła oczy zauważyła, że jakiś mały człowieczek jest w pod jej sukienką, a ona sama czymś przyczepiona do ziemi. Coś uderzyło ją boleśnie w głowie. Zapytała gdzie jest. Krasnoludek kazał się jej nie ruszać i zapytał ją, czy jest złą olbrzymką. Kabu powiedział, że Robin zna dziwne czary, mówiąc, że ręce wyrosły niczym kwiaty. Robin sobie przypomniała jak potem zasnęła przez kwiat anestetyczny. Zrozumiała, że została zawleczona na ziemie krasnoludów. Miała nadzieję, że Usoppowi nic nie jest i uznała, że ucieczka może pogorszyć sytuację. Krasnolud wyjaśnił, że to Królestwo Tontatta, które znajduje się pod powierzchnią Green Bit. Wyjaśnił, że użył mocy Nui Nui, by ją przyszyć do ziemi, bo nie można opuścić Królestwa, gdy zobaczy się krasnoluda. Robin powiedziała, że nikogo nie chce krzywdzić, a złapała Kabu, bo krasnoludy ją zaciekawiły. Z początku Leo jej nie wierzył, ale wystarczyło dosłownie kilka słów i wszyscy stali się dla niej życzliwi. Robin uznała, że określenie "strasznie ufne" dla rodu Tontatta jest zbyt łagodny. Dodatkowo przybył do niej sam król Gancho, który pierwszy raz widział "olbrzymkę" z bliska. Robin spojrzała na zegarek, była za pięć trzecia. Poprosiła o Den Den Mushi, bo musi się skontaktować z Lawem. Leo powiedział, że został wypuszczony na wolność. Robin więc chciała opuścić ziemie, ale kransolud odparł, że musi zdać broń lub ubranie. Gdy już chcieli już rozebrać, jeden z krasnoludów wspomniał, że to przyjaciółka bohatera, drugiego "olbrzyma", który przybył w pokoju dla dobra krasnoludów. Robin zrozumiała, że Usopp coś nakłamał.

W Akacji Zoro się ciągle gubił, mówiąc sam do siebie (według przechodniów). Miał tak naprawdę pod marynarką schowanego krasnoludkę Wiccę. Zoro się dopytywał ją czym ona jest, zastanawiajac się czy to wróżka lub zabawka. Wicca powiedziała, że jest idiotką i ofermą. Następnie się przedstawiła jako Wicca z klanu Tontatta i prosiła o dyskrecję. Zaczęła się obwiniać za zwichnięcie swojej kostki uderzając pięścią w ziemię. Zoro zauważył, że uderzenia były nadwyraz silne. Wicca poprosiła o spotkanie ze swoim kapitanem. Zoro warknął, bo ona ukradła jego miecz. Wicca odparła, że to ludzie zostawiali im różne rzeczy, a ona sama jest zwiadowcą i musi przekazać swojemu ludowi informacje o ruchach Doflamingo na Thousand Sunny. Zoro powiedział, że jest ze Słomianych. Roronoa postanowił ruszyć na pomoc grupie z okrętu. Wicca poprosiła szermierza, by ten zabrał ją na pola kwiatowe za drogę nad morze. Zoro powiedział, że pobiegnie od razu do swoich, ale Wicca od razu wytknęła mu, że nie potrafi on określić gdzie ma iść. Roronoa zapytał się czego kransoludy chcą od Doflamingo, ale Wicca zatrzymała to dla siebie. Gdy Zoro miał iść schodami na górę, to ominął schody, co krasnalka mu wytknęła nazywajac go ułomnym.

W Koloseum Corrida spiker ogłaszał kto będzie walczył w Battle Royale grupy C mówiąc o trójce faworytów. Rebecca tym czasem trzymając coś w dłoni powiedziała, by pan małpka na nią czekał. Spojrzała za okno, gdzie jakieś dziecko bawiło się mapłką-kukiełką. Zauważyła jak Franky biegnie nosiąc jednonogiego żołnierza. Żołnierz wskazywał którędy ma iść. Rebecca zawołała żołnierza i zaczęła płakać. Jednonogi powiedział, że widział listę mimo, że próbował ją zatrzymać. Dziewczyna powiedziała, że wygra turniej i wtedy zamieszkają razem. Żołnierz powiedział, by przestała płakać i kazał Franky'emu biec. Cyborg powiedział, że ona sobie oczy wypłakuje. Jednonogi odparł, że muszą się pospieszyć, bo nawet zabawki mają coś co chcą chronić, nawet jeśli z malowanych oczu nie płyną łzy.

Green Bit. Pozostały dwie minuty do przekazania Caesara. Do Lawa przez Den Den Mushi zadzwonił Sanji. Shichibukai zapytał o fabrykę. Czarnonogi odparł, że nie ma na to czasu. Trafalgar na to, że już za chwilę przekaże Caesara. Sanji warknął, że Doflamingo nie zrezygnował nigdy z tytułu Shichibukai. Dodał, że Joker nie miał zamiaru wywyiązać się ze swojej części umowy, bo bawił się Sojuszem Luffy'ego i Lawa od samego początku. Sanji powiedział Lawowi, by stamtąd uciekał. Nagle pojawili się Donquixote Doflamingo oraz Admirał Fujitora. Ten drugi kazał skierować wszystkie jednostki na południowo-wschodnią plażę. Sanji kazał Trafalgarowi się pospieszyć, ale ten odparł, że już za późno.

Szybki opis

Nowości

Postacie

Piraci Inni
Piraci Słomianego Kapelusza

Piraci Serca
Piraci Donquixote

Piraci Caribou

Others
Marynarka

Punk Hazard

Kraj Wano

Dressrosa
Królestwo Tontatta

Walki

Techniki

Nawigacja

Szablon:Akt DressrosaSzablon:Kehihihi Caribou w Nowym Świecie